W jednej z warszawskich szkół średnich doszło do nietypowego i niebezpiecznego wydarzenia - uczeń rozlał, a następnie podpalił płyn do dezynfekcji. Sprawa trafiła do sądu.

Ta niecodzienna sytuacja wydarzyła się w szkole na Targówku jakiś czas temu, kiedy lekcje odbywały się w trybie stacjonarnym.

16 – letni uczeń podczas przerwy i nieobecności nauczyciela wylał na podłogę płyn do dezynfekcji, po czym podpalił go zapalniczką.

Teraz odpowie przed sądem!

Ogień szybko ugaszono i nikomu nic się nie stało, lecz mimo wszystko nastolatek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

- Sprawa trafiła do wydziału nieletnich północnopraskiej komendy. 16-latek, który podpalił rozlaną substancję odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uczniów i pracowników szkoły. Nieletnim zajmie się sąd – mówiła mł. asp. Irmina Sulich.