Najnowsze informacje o koronawirusie. Rządzący chcą wprowadzenia całkiem nowych stref – czarnych, do których należałaby np. Warszawa. Obostrzenia w nich byłyby jeszcze surowsze niż w czerwonych. Co to oznacza? Na co muszą przygotować się mieszkańcy stolicy?

Jak wynika z donosów medialnych, od jutra, 24 października cała Polska prawdopodobnie znajdzie się w czerwonej strefie – oznacza to np. Zdalne nauczanie dla starszych klas czy znaczne obostrzenia w liczbie osób w miejscach publicznych. Okazuje się, że to za mało.

Nowa, czarna strefa?

Eksperci planują wprowadzić nową, czarną strefę - oznaczałaby całkowity lockdown. Objęte nią miałyby być obszary najbardziej niebezpieczne, np. Warszawa czy inne duże miasta.

- (...)Nawet jeśli nie zostaną wprowadzone nowe restrykcje administracyjne, to społeczeństwo i tak mocno zareaguje, będzie się pilnowało. Trend wzrostu epidemii zostanie przyblokowany – mówi dr Franciszek Rakowski z Uniwersytetu Warszawskiego.