Najnowsze informacje o mężczyźnie, który niedawno wszczął awanturę w warszawskim metrze. Właśnie usłyszał zarzuty. Jakie konsekwencje go czekają? Koniecznie przeczytaj!

To wydarzenie miało miejsce dwa dni temu, 18 października na stacji Świętorzyska w metrze warszawskim. W pewnej chwili kobieta zwróciła uwagę mężczyźnie za brak obowiązkowej maseczki ochronnej, po czym ten stał się agresywny, zaczął krzyczeć i wyzywać ją oraz innych pasażerów. Do akcji włączył się zatem policjant ubrany po cywilnemu, a pomógł mu inny mężczyzna znajdujący się obok.

Próbowali uspokoić kłopotliwego pasażera, lecz po długiej awanturze policjant i pomagający mu pasażer unieruchomili go i wyprowadzili z pociągu.

Usłyszał zarzuty

Agresywny pasażer właśnie usłyszał zarzuty swoich czynów. Zgodnie z artykułem 222 Kodeksu karnego o naruszaniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do 3 lat.