Jednen z kierowców zarejestrował kamerą samochodową niecodzienny wypadek, do jakiego doszło w piątek, 9. października około godziny 15.40 na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Lazurowej i Narwik.

Na szczęście potrącony pieszy był wysportowany, dzięki czemu zrobił salto, po czym stanął cały i zdrowy na nogi. Pojazd, którym został potrącony, nie jechał z dużą prędkością, co także miało ogromny wpływ na to, że wypadek miał szczęśliwy finał. Autor nagrania opowiada, że prowadząca samochód kobieta przyznała, że widząc męższyznę na pasach pomyliła pedały i zamiast zahamować, dodała gazu- relacjonuje portal Tvn24.

Potrącony mężczyzna uznał, że zdarzenie było na tyle nieszkodliwe, że nie ma potrzeby wzywania na miejsce Policji. Sprawy z kobietą, która go potrąciła załatwił polubownie. Komenda Stołeczna Policji potwierdziła tą informację- żaden funkcjonariusz nie interweniował w tym zdarzeniu.

Nagranie z wypadku można zobaczyć TU.

O tym pisaliśmy ostatnio: Niedziele bez handlu. Czy 11 października będzie można zrobić zakupy


"Życie" przypomina: Jak będzie wyglądał tegoroczny Dzień Wszystkich Świętych? Oficjalne stanowisko Kościoła i Ministerstwa Zdrowia w tej kwestii


To może Cię zainteresować: Afera w polskim szpitalu. Zachowanie lekarza wprawiło wszystkich w osłupienie